Do tej pory uważałam tworzenie wishlist za przejaw dziwnej nadętości i wymuszania. Ale i ja dałam się wciągnąć. Pozwoliłam swojej próżności zapanować nade mną, zamknęłam oczy i widziałam te wszystkie rzeczy w moich ramionach :D Zdradzę Wam, że to było bardzo fajne uczucie :) Zresztą, zawsze tylko listy prezentów dla dzieci, dla dziadków, dla mężczyzn… a kiedy coś dla nas? Czasami można pozwolić sobie na szczyptę egoizmu – tak dla zdrowia :)
Tak wiem wiem. Do świąt jeszcze trochę. Ale niektórzy Mikołaje potrzebują więcej czasu, żeby ogarnąć worek z prezentami. Jak większość z Was pewnie wie, bo przecież prawie każdy facet jest taki sam, nie każdy mąż, ekhem Mikołaj, czyta między wierszami i nie każdy wie co żonie podarować. Mam nadzieję, że Adrian trafi na ten wpis i FB nie obetnie zasięgu akurat na Nim ;) No to zaczynamy! :D
- Kubek z mottem. Bo dobre motto może zrobić nam dzień :)
- Marzy mi się od dawna. Już kilka razy na o’bag sobie odkładałam. Ale zawsze jest coś ważniejszego na co trzeba wydać zaskórniaki, o których nie wie mąż ;) Ot, ostatnio na wizytę u denstysty :) Z dwojga wybrałam jednak zdrowe zęby i pełne uzębienie. No bo co mi po pięknej torebce jak w uśmiechu ząbków by brakowało :)
- Zobaczyłam, zakochałam się i chcę go mieć! Męęęężu… słyszysz? :D
- Miętowe bluzy od Łap Nas :) Mięta to ostatnio mój najulubieńszy kolor :) A do tego bluza z przesłaniem :D Taki must have dla mojej zimowej szafy :D
- Młynek do kawy. Bo Adrian nie chciał się zgodzić na droższy ekspres z młynkiem od razu. Dlatego teraz jak przychodzą goście, pół godziny któreś z nas stoi i nabija kawę w kolbę, spienia mleko itepe. A wiadomo, że świeżo zmielona kawa smakuje najlepiej. Gdzieś jeszcze upchnę w kuchni ten młynek ;)
- Bransoletka z aparatem… bo kocham mój aparat :) [kocham też Adasia i Adriana, ale z „Nimi” branso już mam :D
- MacBook Air. Marzy mi się taki cieniutki laptopik, który wezmę w jedną w rękę ( bo w drugiej gorąca kawka – wiadomo) i pójdę pracować gdzie mnie oczy poniosą. Koniec z odłączaniem i podłączaniem kabla, noszeniem myszki czy klawiatury – dzięki Bogu, a właściwie Adrianowi, że dorobiłam się bezprzewodowych :D
- I teraz petarda! Kochaaaaanie, wyciągaj oszczędności ze skarpety! Mój mój mój wymarzony :) Canon 5D Mark III :) Oczywiście najlepiej w zestawie z obiektywem Canon EF 50 mm f/ 1.2. Kiedyś będę go mieć!
Czy Ty masz jakieś wymarzone prezenty pod choinkę lub na Mikołaja? Ale takie wiesz, że bardzo bardzo najbardziej byś chciała je mieć? No pozwól sobie odpłynąć, daj egoizmowi i próżności na chwilkę zapanować nad sobą. Podziel się ze mną swoimi marzeniami :) A może coś z mojej wishlisty Tobie również się podoba? :) Czekam na komentarze :)